Zima – wybrać soczewki czy okulary

Osoby z wadą słuchu noszą aparat słuchowy, osoby z wadą uzębienia noszą aparat ortodontyczny, a osoby z wadą wzroku stoją między wyborem czy nosić okulary, czy soczewki kontaktowe. Co więcej, zarówno jedne jak też drugie mogą nie tylko poprawić nasz wzrok, ale i okazać się modnym elementem stylizacji. Zimową porą to jednak kontakty królują! Dlaczego tak się dzieje?

Okulary czy soczewki

Okulary i soczewki kontaktowe można nosić wedle uznania. Stałe noszenie okularów lub soczewek, albo noszenie jednych i drugich naprzemiennie, raczej nie wpływa na nasze zdrowie, chodzi bardziej o nasz komfort. Jeśli przykładowo lepiej czujemy się w okularach, nie powinno dziwić, że akurat w nich chodzimy. Oczywiście warto, za nawoływaniem lekarzy okulistów, co jakiś czas pozwolić na chwilę odpocząć oczom od kontaktów. O ile noszenie soczewek kontaktowych latem nie budzi większych obaw, o tyle noszenie ich zimą napotyka trochę wątpliwości. Okazuje się jednak, że zimą, o wiele bardziej niż latem, osoby z wadą wzroku stawiają na soczewki kontaktowe. Wpływają na to przede wszystkim warunki pogodowe.

Soczewki latem a soczewki zimą

Ważny problem zarówno latem, jak też zimą, stanowi promieniowanie ultrafioletowe. Promieniowanie ultrafioletowe, zwane potocznie promieniowaniem UV to emitowany przez słońce ultrafiolet w zakresie UV-A, UV-B oraz UV-C. My stykamy się głównie z promieniami UV-A, które pomimo pewnego pozytywnego wpływu, o wiele bardziej wpływają negatywnie na nasz organizm. Tyczy się to równie narządu wzroku. Wśród krótkoterminowych skutków wylicza się: podrażnienie oczu, zaczerwienienie oczu, światłowstręt i łzawienie. Wśród długoterminowych skutków wylicza się z kolei: uszkodzenie siatkówki, rozwój zaćmy i zmiany powierzchni oka. Wbrew pozorom to wcale nie latem jesteśmy najbardziej narażeni na promieniowanie ultrafioletowe, a zimą, o czym niekiedy nawet nie mamy pojęcia. Dzieje się tak dlatego, że słońce zimą znajduje się niżej. Gdy jeszcze dochodzi do tego padający i gromadzący się śnieg, który odbija promieniowanie ultrafioletowe w 80-90%, promienie UV stają się o wiele bardziej odczuwalne. Przydają się wówczas soczewki kontaktowe w filtrem UV.

Zima jako pora dla soczewek

Soczewki kontaktowe wykazują wysoki stopień uwodnienia, a mimo to zimą nie zamarzają. Wyjątek od tej reguły stanowi przenoszenie ich w pojemniku zamiast noszenie ich na oczach. Kontakty, które znajdują się na oczach, ogrzewają ruchy gałki ocznej i ciepło bijące z oka. Powoduje to także, że kontakty nie zaparowują, bo utrzymuje się na nich stała temperatura. Okulary z kolei dotyka ten problem z racji zmian temperatur z niskich na wysokie, przykładowo gdy wchodzi się do ogrzewanego pomieszczenia. W przeciwieństwie do okularów soczewki nie sprawią też problemu podczas opadów deszczu oraz śniegu. Kontakty wreszcie uchronią lepiej przed promieniowaniem UV, bo można wybrać soczewki kontaktowe z filtrem lub po prostu łączyć je z okularami przeciwsłonecznymi.

Soczewki kontaktowe wykazują wiele zalet względem okularów. Dzieje się tak zwłaszcza zimową porą. Zima to zatem właściwy czas do noszenia kontaktów tak samo dla osób już je noszących, jak również dla tych osób, którzy jeszcze tego nie spróbowali.